W moim pierwszym poście prezentuje bransoletkę wykonaną z koralików z masy plastycznej w kolorze beżowym, kulek zaciskowych i serducha, wszystko to na lince stalowej posrebrzanej, zapięcie karabińczyk, dodatkowo łańcuszek regulacyjny.
Zdjęcie nie najlepsze, ale jedyne, szybko zmieniła właściciela i nie było czasu na sesję
zdjęciową, następne zdjęcia będą bardziej przejrzyste, zapewniam :)
Pozdrawiam
Jeżeli coś jest ładne jak w przypadku tej bransoletki to i słabe zdjęcie jej uroku nie zepsuje :)
OdpowiedzUsuńWitamy w świecie bloggerów :)
dziękuję za takie miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńZ masy plastycznej? A myślałam, że to drewno ;).
OdpowiedzUsuńJa sama lepię, więc czekam na modelinowe posty. Powodzenia w prowadzeniu bloga!
będą na pewno modelinowe, tylko niewiem kiedy, bo trochę dużą przerwę miałam w modelinie i jak się okazuje można dużo zapomnieć przez 4 lata, ale dojdę do wprawy :) ja też kiedyś niewiedziałam że to z masy póki jednego nie zaczęłam męczyć skalpelem :P
Usuń